środa, 9 stycznia 2013

Bezsenność (2Min)

Moje ambitne plany co do skończenia oneshota JongKey (tak tak, tego jeszcze nie było haha) spaliły na panewce i musicie zadowolić się tym (fluffa też dawno nie było hah^^). Nie wiem kiedy ukarze się następny part Brudnych Tajemnic, bo przyszły tydzień mam zawalony kolosami, a potem egzamin no i lipa... -,- Nie chcę pisać na siłę, więc mam nadzieję, że mi wybaczycie ;d

Ale będzie JongKey!

Miniaturka jest straaasznie słodka, ale to tylko takie maleństwo na odprężenie, także noo czytać;d

----------------------------------------------



Tytuł: Bezsenność
Pairing: 2Min
Gatunek: fluff
Rating: bez ograniczeń

          Nie mógł spać. Na karku czuł jego ciepły oddech, czarne włosy Minho łaskotały go
w policzek. Podniósł się ostrożnie, by nie zbudzić śpiącego chłopaka, i wstał z łóżka.

- Gdzie idziesz? – usłyszał jego ciepły głos. Na nadgarstku poczuł dłoń, która przyciągnęła go z powrotem na łóżko.
- Nie mogę spać. – powiedział, odrobinę zawstydzony.
Minho spojrzał się na niego badawczo, jakby chciał odkryć co siedzi w jego głowie. Odwrócił wzrok, czując jak po jego policzkach rozlewają się rumieńce. Zrobiło mu się dziwnie gorąco.
- Może nie powinniśmy być razem, skoro przez to nie możesz zasnąć… - cicho powiedział raper.
- Nie! Nie! – Minnie natychmiast odwrócił się, z paniką wpatrując się w bruneta. – To ze szczęścia! – krzyknął, dopiero po chwili zdając sobie sprawę, co właśnie wyznał. – To znaczy… no wiesz… - dukał niepewnie, mając ochotę schować się gdzieś ze wstydu. Bo przecież Minho na pewno też się cieszył, a tak spokojnie spał obok niego.
- Chodź tu do mnie. – silne ramiona starszego przyciągnęły go do siebie, pozwalając by wtulił twarz w jego pachnące pomarańczą włosy. - Muszę ci coś wyznać. – szepnął mu na ucho, owiewając je gorącym powietrzem. Taemin zadrżał lekko. – Ja też nie spałem.
- Ale…
- Po prostu nie chciałem byś się obudził.
Tae przez chwilę analizował jego słowa, po czym wybuchł głośnym śmiechem. Trochę mu ulżyło, że nie jest osamotniony w tym miłosnym dziwadztwie. Minho głaskał go po włosach, jego dłoń wolno muskała brązowe kosmyki, od czasu do czasu zahaczając o policzek, który wtedy rumienił się soczyście. Taemin cieszył się, że twarz schowaną ma
w jego czarnej czuprynie.
- I co teraz? – spytał po chwili.
- Chyba czeka nas bezsenna noc. – Minho zaśmiał się, przytulając go mocniej. – A może opowiedzieć ci bajkę?
- Minho! – chłopak obruszył się, wyrywając się z ramion przyjaciela. – Nie jestem już dzieckiem! Sam mi tak powiedziałeś.
- Dobrze już dobrze. – zaśmiał się brunet.
Minnie wstał z jego kolan i oburzony usiadł na parapecie. Usta wydął w podkówkę, udając wielce obrażonego, bo przecież jak jego chłopak może tak sobie z niego żartować.
           Tak naprawdę to wiedział, że Minho i tak do niego przyjdzie. Weźmie na ręce,
a potem pocałuje. Na samą myśl przeszły go dreszcze. Odwrócił się, by spojrzeć, czy jego chłopak idzie, lecz on tylko odkręcił się do niego plecami i przykrył kołdrą, jakby miał zamiar pogrążyć się we śnie.
           Minnie chwilę siedział jeszcze na parapecie, jednak to dziwne, kłujące uczucie gdzieś w sercu sprawiło, że niemal natychmiast zeskoczył na podłogę, siadając
z powrotem na łóżku. Tęsknił. Chociaż byli zaledwie kilka metrów od siebie.
- Minho?
Cisza. Przecież niemożliwe, że tak szybko zasnął…
- Minho…? – odchylił kołdrę, wpełzając pod ciepły materiał. Przytulił się do pleców bruneta i zamknął oczy. Serce znów biło mu tak szybko, a ramiona trzęsły się, jakby miał gorączkę. Bał się, że zrobił coś złego i że to, co dopiero się zaczęło, zaraz się rozpadnie.
- Nie śpisz! – krzyknął, gdy brunet odwrócił się nagle przodem do niego.
- O tutaj. – raper wskazał na swój policzek. – Domagam się przeprosin.
- Ale Minho…
- No już! Bo idę spać!
Taemin chwilę tarmosił swoją koszulkę, zdenerwowany, bo ich małe, słodkie pieszczoty wciąż były dla niego nowością, po czym z wahaniem nachylił się nad chłopakiem i złożył na jego policzku nieśmiały pocałunek.
- A teraz chodź tutaj. – ciepłe ramiona ponownie przygarnęły go do siebie, zmuszając do położenia się obok chłopaka.
- Ale Minho! Mieliśmy nie spać!
- A czy ktoś mówił, że chcę spać? – brunet uśmiechnął się zadziornie, całując otwarte ze zdziwienia usteczka swojego chłopaka.

11 komentarzy:

  1. O Boże jak słodko cholera! Czemu ja tak nie umiem ;(( No...kurcze xD Rozpłynęłam się. Tak dziwnie czytać początki 2Min takie nieśmiałe...dawno nie czytałam xD Czekam na kolejne rozdziały JongTae xD Hwaiting!
    G.G
    love-is-still-love.blogspot.com
    i-love-monkey.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Rozpuszczam się ze słodkości, ale tak chyba miało być... Omo... *.* Takie kochane, że nie mogę :D
    Powodzenia podczas pisania kolosów i zdanego egzaminu życzę. Później także weny i czasu. Czekam na kolejny rozdział Brudnych Tajemnic :)
    Pozdrawiam ;3

    OdpowiedzUsuń
  3. Słodko, puchato i w ogóle cud, miód i markizy ( pysznee, właśnie jem) ^^

    Witaj w klubie ;D Też mam cały tydzień zawalony, a jutro kolokwium... no i właśnie tak się uczę -.- ;D

    Powodzenia ^^

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale słooodziutke *~*
    Czekam na brudne tajemnice <3
    I życzę zdania egzaminów i powodzenia :o

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakie to było urocze *^* Jacie, jacie, jacie. Trochę zasmuciło mnie to, że brak Brudnych Tajemnic, ale rozumiem Cię i nie naciskam, przecież nie uciekną, prawa? ^^
    W ogóle chyba nigdy nie miałam okazji powiedzieć, że Cię podziwiam za to, co piszesz. Dziękuję, że mogę to czytać, unni. <3
    Pozdrawiam.
    Kei-chan.

    OdpowiedzUsuń
  6. Przeczytałam trzy razy podrząd i chyba przeczytam jeszcze kilka razy.
    Uwielbiam takie fluffy, mogę je czytać całymi dniami, a ten wyjątkowo mi się podobał. Taki słodki, delikatny początkowy stosunek Minho i Taemina, po prostu się rozpłynęłam.
    Szczerzę mówiąc to tylko pozazdrościć talentu i pomysłów!
    Życzę ci dużo weny ^^

    Pozdrawiamy!
    Zośka i Mańka

    OdpowiedzUsuń
  7. Ależ to słodkie *o*

    Chyba właśnie takiego leciutkiego i cukierkowego fluffa było mi teraz trzeba :3
    Łatwo i szybko się czytało, jak zwykle ^^

    Ja już nie wiem jak mam Cię zachwalać ;_; Skończyły mi się słowa >D

    Powodzenia na egzaminie! ^^ *czyma kciuki* Hwaiting! :D

    ~Di

    OdpowiedzUsuń
  8. Przesłodkie *o* 2Min! Czekałam dziś na coś takiego! Polepszył mi się humor po hujowej matematyce .__. Dziękuję :**
    Powodzenia w trudnym tygodniu, o którym mówiłaś na początku, i w dalszym pisaniu :D
    ~Hira

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie wolno pisać na siłę! ;P No dobrze, wolno, ale wtedy to nie jest przyjemne.

    Mmmm, bezsenność w wykonaniu 2min słodziutka.^^ Mówisz JongKey? ;> Moi ulubieńcy numer jeden. Dostać tą dwójkę w dobrym wydaniu to sama przyjemność, a wiem, że nie zawiedziesz. :D
    A kolosy, egzamin, cóż, trzeba podołać. Niech minie szybko i pomyślnie. :)


    OdpowiedzUsuń
  10. *rzyga tęczą*

    miła odmiana ^>^ tak bardzo słodko ;_; <3

    ~ Miyu <3

    OdpowiedzUsuń